27 Comments

  1. [Refren: vkie]

    Mam coś na energie nie jestem baristą

    Jestem refreshem jak zielony winston

    Moi rywale zaraz tu znikną

    Odłączam od świata się tak jak Sisco

    Zawsze z Durexem jeżeli jest dziwką

    Wie, że tu jestem nie zniknę za szybko

    Plotki na mieście to moje nazwisko

    Mówi, że podoba jej się mój pindol

    Za dużo stresu, choć presja nie pali mnie

    Odkąd zraniłem ją, dłużej nie chwali mnie

    Odkąd to robię nigdy nie jebali mnie

    Robi mi loda, ty robisz jej maline

    To pierwsza ripa a dokładka za chwilę

    Nigdy nie lipa, mój ziomal to zawinie

    Siema Polonia, kłócą się tu debile

    Chcą bym je kochał, jebane babsztyle

    [Zwrotka 1: vkie]

    Idę na legal jak CBD

    Mówili tyle a nic nie zrobili mi

    Chyba to widzisz ja jestem z ciut innej ligi niż ty

    W sumie ty to tylko mini me

    Nie jestem od wczoraj w tym znasz moje wpływy, ty

    Przez narkotyki mam łeb w kurwę poryty

    Jestem najświeższy w tym, jak do tej pory

    Żadna z tych dziwek nie zabierze Glorii mi

    Będę żył wiecznie jak psycha pozwoli mi

    Liże mi dupę jakiś znowu po molly typ

    Jak to mój przeciwnik to nie gra tu roli, typ

    Życie mi samo zmienia już powoli tryb

    Jak nie gonisz kwitu to w sumie nie gonisz nic

    W kurwę tu typów wiem, że ich to boli

    Chata dla brata, a nie złoty rolly

    Wy pusty magazyn, nie macie naboi

    Daj parę stówek jak chcesz mojej zwroty, lecz warta swej ceny jak szama w AïOLI

    W szkole mówili "będziesz miał kłopoty", więźniowie systemu nic nie trafia do nich

    Nawet nie słucham już co mówią cioty, bo ich plan na życie to ich starych pomysł

    Zmielił mi banie jebany narkotyk, lecz tylko przez niego widziałem kolory

    [Refren: vkie]

    Mam coś na energie nie jestem baristą

    Jestem refreshem jak zielony winston

    Moi rywale zaraz tu znikną

    Odłączam od świata się tak jak Sisco

    Zawsze z Durexem jeżeli jest dziwką

    Wie, że tu jestem nie zniknę za szybko

    Plotki na mieście to moje nazwisko

    Mówi, że podoba jej się mój pindol

    Za dużo stresu, choć presja nie pali mnie

    Odkąd zraniłem ją, dłużej nie chwali mnie

    Odkąd to robię nigdy nie jebali mnie

    Robi mi loda, ty robisz jej maline

    To pierwsza ripa a dokładka za chwilę

    Nigdy nie lipa, mój ziomal to zawinie

    Siema Polonia, kłócą się tu debile

    Chcą bym je kochał, jebane babsztyle

    [Zwrotka 2: Biegan]

    (?)

    Catch me if u can

    Pale gasoline, z nim ulatniam się

    Robie tam big bang, zarzucam blister

    Potem jest xD ej

    Widzę ten pixel, wrzucam tą pixę

    Prześwietliłem ją jak x-ray

    Ona dupa w mini słodka

    Cini minis bad bad bitch bang

    Give me no limit im with it

    Te typy to trupy

    Każdy z twojej grupy by zajebał z dupy

    Stupid ass boy, i can take what i want

    Cuz they know where im from, im [?]

    Man i knock to your door

    That's all hell lot of sauce

    We got whole lot of coke

    Slangin whole lot of dope

    Zarzucam molly, przepalam cali

    See on the mali, i want a naughty

    Pow

Leave a Reply

Your email address will not be published.


*